Salwy śmiechu i owacje niosły się minionej niedzieli po Swarzędzu. W mieście zagościł bowiem Kabaret Moralnego Niepokoju, który rozbawiał widzów zgromadzonych w Szkole Podstawowej nr 5 na osiedlu Mielżyńskiego.

Na polskiej scenie kabaretowej grupa występuje już od lat 90-tych. I od samego początku robi to z dużymi sukcesami. Publiczność pokochała ich poczucie humoru i sceniczne dowcipy, opierające się często na grze słów, komizmie codziennych sytuacji, a czasem nawet politycznych aluzjach. Ich współpraca rozpoczęła się podczas studiów, kiedy wspólnie redagowali pismo literackie „Podniebienie” i organizowali Dni Polonistyki. Wówczas zrodziła się idea występów scenicznych, które otworzyły im drogę do rozwijania kariery estradowej w kierunku kabaretu. Kilkakrotnie zmieniali skład. Przez pewien czas występowała z nimi znana z powalającego śmiechu Katarzyna Pakosińska. Wzięli udział w wielu przeglądach artystycznych, kabaretonach, biesiadach humoru i festiwalach sztuki estradowej, a także w programach telewizyjnych. W latach 2003-2006 mogliśmy oglądać ich między innymi w programie telewizyjnym Tygodnik Moralnego Niepokoju. Śmiało można powiedzieć, że znajdują się dziś w czołówce najpopularniejszych grup kabaretowych w kraju. Poziom artystyczny występu w Swarzędzu jak zwykle był wysoki. Kabareciarze poruszali problemy społeczne i obyczajowe, które bawią każdego z nas.

Zabawne sytuacje, jakie zdarzają się w każdej rodzinie i rzeczywistość codzienna przedstawiona w krzywym zwierciadle rozśmieszały każdego bez wyjątku. Komicy, w zamian za liczne przybycie, odwdzięczyli się fanom prezentując swoje nowe skecze i piosenki. Zabawa odbywała się, jak zawsze, z czynnym udziałem widzów. Występujący, angażując publiczność, wytworzyli z nią sympatyczną nić porozumienia. Starania i poczucie humoru członków kabaretu zostały nagrodzone obfitymi brawami.

Kabaret wystąpił w najnowszym składzie: Robert Górski, Przemek Borkowski, Mikołaj Cieślak, Rafał Zbieć, Agata Załęcka.