GRZEGORZ TURNAU W SWARZĘDZU

Wieczór Sowich Piosenek to dwoista propozycja. Po pierwsze – spotkanie dwóch kolegów – Grzegorza Turnaua i Jacka Królika, z których jeden nie umie grać na gitarze, a drugi na fortepianie. Po drugie – wieczór składa się z piosenek “sowich” (co sugeruje mądrość, ale i drapieżność), a więc nie tylko “swoich” (zamiana dwóch liter otwiera pole do wielu cytatów).

W programie są więc utwory z tekstami w co najmniej dwóch językach, niektóre dwa razy bardziej znane od innych. Po trzecie – obaj panowie dwoją się (a nawet troją), by zatuszować brak innych instrumentów, i to przez blisko dwie godziny. Na widowni mile widziane są pary (wiele wątków erotycznych), zaś widzowie indywidualni mogą czuć się podwójnie zaproszeni.

W programie, poza utworami z repertuaru Grzegorza Turnaua, piosenki m.in. Billy Joela, Marka Grechuty, Johna Lennona i Starszych Panów.

fot. Henryk Błachnio