W miniony weekend, 9 kwietnia w Swarzędzkiej Sali Koncertowej gościliśmy Zenona Laskowika z programem “Spotkanie kolesiów”. Wydarzenie cieszyło się bardzo dużym zainteresowaniem, w związku z tym artysta wystąpił dwukrotnie, o godzinie 16 i 18. Obok Zenona Laskowika zobaczyliśmy Jacka Federowicza i Grzegorza Tomczaka, a o doskonały akompaniament zadbał Michał Ruksza.
Trudno porównywać obecne czasy z tymi, w których Zenon Laskowik zaczynał z kabaretem Tey, dając brawurowe występy ciętego dowcipu. Satyryk, jako rewelacyjny obserwator znalazł wiele sytuacji politycznych i społecznych, z których można kpić z odpowiednią dawką dystansu do otaczających nas realiów. Dużo śmiechu wywołał skecz o urzędzie pracy, w którym urzędnik (Grzegorz Tomczak) przyjmuje dwóch petentów, starszego, który szuka pracy i drugiego, który już ją znalazł – jako goryl w ZOO. Występ ubarwiał swym młodym duchem i ciałem Jacek Federowicz, dając popis w skeczu o instrukcji obsługi nowych bankomatów, w wersji dla mężczyzn i nieco bardziej skomplikowanej dla kobiet. Pomimo długiej nieobecności Zenona Laskowika na scenie, nie zabrakło klasy ani krasomówczej mowy. Z humorem podszedł do kwestii wieku, starości i przemijania. Swarzędzka publiczność z dużą sympatią i radością przyjęła Zenona Laskowika z zespołem, dzięki którym weekend przeminął w doskonałym nastroju.
fot. Mariusz Łuczak