… w życiu piękne są tylko chwile…. Z takimi słowami na ustach wychodzili szczęśliwi i uśmiechnięci uczestnicy koncertu w Swarzędzkiej Sali Koncertowej. To właśnie tam 18 marca na deskach sceny wybrzmiały dźwięki, które z wyrafinowanym smakiem podał zespół Cree. Znany swarzędzkiej publiczności zespół ze Śląska, którego założycielem i liderem jest Sebastian Riedel. Jak sami mówią o swojej twórczości „…gramy muzykę prosto z serca…”. I taką też twórczość usłyszeliśmy podczas koncertu. Publiczność od samego początku „poczuła bluesa” którego w muzyce Cree nie brakuje. Jeszcze większą radością publiczność zareagowała, kiedy to zespół wykonał kilka utworów zespołu Dżem, którego ojciec Sebastiana, Ryszard Riedel był wokalistą i liderem. Owacjom nie było końca i blisko dwugodzinny koncert musiał zakończyć się jedną z piękniejszych ballad polskiej muzyki rozrywkowej, dzięki której swarzędzka publiczność została uśpiona i zapewne do teraz śni pięknym „Snem o Victorii”
Dziękujemy Cree, dziękujemy Swarzędz.